Szukaj na tym blogu

Ten blog nie jest już aktualizowany!

Zapraszamy do bloga na stronie sklepu WIDEOREJESTRATORY24.PL, w którym znajdziesz aktualne informacje, poradniki, recenzje i prezentacje dotyczące wideorejestratorów samochodowych.

poniedziałek, 9 listopada 2015

Recenzja DOD SP1 Champion - kamery do motorsportu

Jeden z wiodących producentów w branży samochodowych rejestratorów jazdy, firma DOD-Tech z Tajwanu, zaprezentował niedawno model SP1 Champion. Kamera jest wyposażona w bardzo wydajny moduł GPS oraz funkcjonalność, która z pewnością zainteresuje pasjonatów dużych prędkości, wysokich osiągów i generalnie fanów motorsportu. Przy tym oczywiście - jak na DOD przystało - oferuje świetną jakość obrazu w rozdzielczości Full HD.

Nowości w DOD SP1 Champion

Najnowszy model marki DOD wygląda bardzo znajomo. SP1 to praktycznie brat-bliźniak nieco starszego, ale wciąż bardzo jarego modelu LS460W. W nowszym modelu znajdziemy te same wysokiej klasy komponenty optyczne, ten sam procesor i identyczną funkcjonalność bazową. Nie rozpisując się zanadto odeślę do mojej wcześniejszej recenzji modeli LS360/460W, którą opublikowałem ponad rok temu i niemal wszystkie zawarte w niej informacje znajdują zastosowanie także względem SP1 Champion. Mówiąc krótko: w SP1 znajdziecie tę samą fascynującą i - moim zdaniem - jedną z najlepszych obecnie na rynku jakość obrazu 1080p30, z której słyną poprzednie modele marki DOD. Kropka.

Przykładowe nagranie video z wideorejestratora DOD SP1 Champion:


Więcej nagrań z DOD SP1 Champion na YouTube:
https://www.youtube.com/playlist?list=PLWb1jIrvNpnb21vBSXhLRLEiV_JFQz0pb

Nowością w modelu SP1 Champion jest bardziej wydajny odbiornik GPS pracujący z częstotliwością aż 10 Hz. W praktyce moduł ten odczytuje bieżącą pozycję geograficzną z sieci GPS 10 razy w ciągu sekundy co przekłada się na bardzo wysoką precyzję pomiaru. Znane z niektórych urządzeń z GPS'em "lagi" odczytu pozycji (np. gdy gwałtownie hamując do zera, faktyczny odczyt pokazujący 0 km/h pojawia się z opóźnieniem 2-3 sekund) praktycznie nie mają tutaj miejsca.

Zastosowanie tak zaawansowanego odbiornika GPS pozwoliło producentowi na wdrożenie kilku ciekawych funkcjonalności, które wymagają właśnie bardzo precyzyjnego pomiaru prędkości czy przebytej odległości.

Kamera dla fanów motorsportu - o co kaman?

Tymi ciekawymi funkcjami są:
  • pomiar przyspieszenia 0-100 km/h, 100-200 km/h, 60-250 km/h, 0-60 mph, 0-120 mph;
  • pomiar czasu okrążenia z możliwością samodzielnego zdefiniowania punktu start-meta;
  • pomiar czasu / odległości hamowania 100-0 km/h, 60-0 mph.
Ustawienia poszczególnych trybów pomiarowych są zorganizowane w dedykowanej zakładce menu ustawień obsługiwanych na wyświetlaczu kamery. Ponadto kamerę wyposażono w dedykowany czerwony przycisk skrótu, do którego możemy przypisać najczęściej używaną funkcję pomiarową i jednym naciśnięciem klawisza - czyli bez potrzeby dodatkowego wchodzenia w menu ustawień - ją uaktywnić. Sprytne.


Test 0-100 km/h w praktyce

Specjalnym fanem motorsportu nie jestem, nie zaglądam też na wyścigowe tory (chyba, że żużlowe, ale tylko jako kibic), ale z okazji przetestowania własnego auta pod kątem przyspieszenia 0-100 km/h oczywiście skorzystałem. :) I przy okazji miło się zaskoczyłem - ale o tym za chwilę.

Próba przyspieszenia 0-100 km/h z udziałem DOD SP1 Champion wygląda następująco: zatrzymujemy auto w miejscu, uaktywniamy funkcję pomiaru 0-100 (można to zrobić czerwonym klawiszem, zakładając, że właśnie tę funkcję mu przypisaliśmy) i... gaz do dechy. :) Kamera natychmiast rozpoczyna pomiar, a osiągnięcie testowej prędkości sygnalizuje bardzo wyraźnym sygnałem dźwiękowym. Innymi słowy, koncentrujemy się wyłącznie na własnym samochodzie i przyspieszeniu, a nie obserwacji prędkości czy czasu.

Zobaczcie jak taka próba przyspieszenia wygląda w praktyce, a przy tym zwróćcie uwagę jak dokładnie i bez opóźnień pokazywana jest prędkość na wyświetlaczu kamery:


W samej kamerze nie znajdziemy niestety wglądu w historię naszych osiągnięć, ale producent pomyślał o tym, żeby zapisać ją w osobnym pliku na karcie pamięci. Plik nazywa się Champion Log.txt i ma format czystego tekstu, więc nie potrzebujemy żadnych wysublimowanych narzędzi do jego odczytu.

Przykładowy zapis w pliku Champion Log.txt wygląda tak:

[2015/10/02 20:11:22] 0-100km/h Timer 7.4 sec
[2015/10/02 20:13:23] 0-100km/h Timer 7.9 sec
[2015/10/02 20:18:41] 0-100km/h Timer 7.7 sec
[2015/10/02 20:44:36] 0-100km/h Timer 7.6 sec

Miłe zaskoczenie polegało na tym, że moje nieco już leciwe auto, któremu zostało relatywnie niewiele do osiągnięcia pełnoletności, już w pierwszej próbie z DOD'em SP1 Champion rozpędziło się o 0.1 sekundy szybciej niż sugerował to producent w specyfikacji fabrycznej. Z niedowierzaniem musiałem sprawdzić i zweryfikować ten wynik kilka razy, ale faktycznie nie było tutaj żadnego istotnego błędu. Koniec dygresji. :)

Analiza ścieżki

Jeszcze jedną ciekawą funkcją wprowadzoną wyłącznie w modelu SP1 Champion jest analiza ścieżki. Po uaktywnieniu tej funkcji kamera każdorazowo po odłączeniu zasilania (w domyśle - po zakończeniu jazdy) przez kilkanaście sekund wyświetla na ekranie statystyki przebytego odcinka drogi: średnią prędkość, przebytą odległość oraz czas jazdy.


Drobiazg, ale cieszy - zwłaszcza gdy wybieramy się w dalszą podróż i na jej końcu dowiadujemy się z jaką średnią prędkością ją przebyliśmy. Niestety statystyki analizy ścieżki nie są zapisywane w żadnym historycznym pliku, a szkoda.

Podsumowanie

DOD kontynuuje tradycję zapoczątkowaną modelami LS360W i LS460W, która polega na proponowaniu przede wszystkim krystalicznej jakości obrazu w niemal każdych warunkach dzięki zastosowaniu wysokiej klasy elementów optycznych, a przy tym dodaje wydajniejszy GPS i kilka ciekawych funkcji pomiarowych.

Niestety jest jeden, drobny szkopuł - cena detaliczna modelu SP1 Champion. Nie da się ukryć, że lepszy GPS i związane z nim funkcje pomiarowe są ciekawe, ale z pewnością nie zrobią żadnej różnicy w kontekście używania kamery jako codziennego rejestratora jazdy w samochodzie. Tym samym trudno obronić cenę detaliczną na poziomie 1249 zł (w momencie pisania tego artykułu), będącą o ponad 400 zł wyższą względem bliźniaczego modelu LS460W, przed osobami których zaawansowane funkcje pomiarowe nie interesują bądź mogą być traktowane co najwyżej w kategorii ciekawostki czy "bajeru" nie wykorzystywanego na codzień.

Niemniej kamerkę SP1 Champion z pewnością można polecić osobom czy firmom zajmującym się motorsportem zawodowo, dla których tego typu funkcjonalność znajduje faktycznie zastosowanie. Jest to zdecydowanie nisza, w której nowy DOD świetnie się odnajdzie. 

Wszystkim pozostałym z przyzwoitości wypada polecić tańszy i bliźniaczy model LS460W, który moim skromnym zdaniem po ponad roku od premiery wciąż pozostaje jedną z najlepszych kamer w swojej klasie.


Gdzie kupić?

Jak zawsze zapraszam serdecznie do sklepu WIDEOREJESTRATORY24.PL:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz